Od niedawna w sieci można znaleźć najnowszy lookbook, jednej z moich ulubionych marek. Mowa tu oczywiście, jak wskazuje tytuł, o Pull&Bear. Ta kolekcja jest dla mnie totalnym trafieniem w 10. Idealnie wpasowała się w mój styl. Może ma kilka minusów ( typu ohydna żółto-szara bluza, która miała być oryginalna ). Ale przecież nic nie jest idealne. Prawda?
Nie dość, że sesja ma fajny klimacik to ciuchy powalają. Weźmy na przykład taki komplet w kwiaty, czyż nie jest genialny? Do szpilek czy trampek i tak będzie wyglądał cudownie! Uwielbiam też ten kobaltowy sweter oraz ciężkie buty do delikatnych ( no powiedzmy, że delikatnych ) zestawów. Ogólnie cała kolorystyka mi odpowiada, granaty, szarości, czerwienie, zielenie i jeans, świetne połączenia. Wszystko super oprócz tego kanarkowego obrzydlistwa. A feeeeeeeeeee.
A Wy co sądzicie? Buziaki 🙂
Od jutra rozpoczynam odchudzanie, kto się odchudza ze mną? Nie będzie lekko ale trzeba się wziąć za siebie. Mam już dobry sposób na odchudzanie, wszyscy którzy są chętni proponuje zacząć od wipisania w google – xxally radzi jak szybko schudnąć
No faktycznie, byłoby w czym przebierać 🙂